Aktualności

W sobotę, 8 października 2016 r. serdecznie zapraszamy wszystkich małżonków do uroczystego dziękczynienia za dar sakramentu małżeństwa podczas Archidiecezjalnej Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin do Sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin w Jarosławskiej Kolegiacie (plac ks. Piotra Skargi 2).

PROGRAM UROCZYSTOŚCI

10.00 – zawiązanie wspólnoty;

10.15 – „Róża dla Królowej Rodzin” – nabożeństwo różańcowe ze złożeniem kwiatu jako symbolu wdzięczności małżonków (do kwiatu można dołączyć karteczkę z modlitwą dziękczynienia, przeproszenia i prośby lub z duchowym darem w postaci czynu miłosierdzia);

11.00 – wykład Bogusława i Agnieszki Zarembów „Seksualność małżeńska w budowaniu więzi. Szanse i zagrożenia”;

12.00 – uroczysta EUCHARYSTIA pod przewodnictwem Metropolity Przemyskiego, ks. abpa. Adama Szala;

13.30 – agapa, posiłek w atmosferze chrześcijańskiej radości i miłości. Koncert zespołu „Apostolos”.

Źródło: www.przemyska.pl.

W sobotę, 17 września 2016 r. w siedzibie Wydziału Duszpasterstwa Rodzin przy ul. ks. Piotra Skargi 6 w Przemyślu, odbyła się inauguracja roku akademickiego Studium Życia Rodzinnego Archidiecezji Przemyskiej i spotkanie przewodniczących oraz księży asystentów kół parafialnych naszego stowarzyszenia. 

Mszy Świętej koncelebrowanej przewodniczył ks. Marek Machała. Koncelebrowali ks. Roman Wawro, ks. Witold Burda, ks. Jan Mazurek oraz ks. Rafał Wójtowicz. W modlitwie uczestniczyli – oprócz słuchaczy pierwszego i drugiego roku – także ubiegłoroczni absolwenci oraz przewodniczący parafialnych kół i zarząd Sowarzyszenia Rodzin Katolickich.

Inauguracyjny wykład dotyczący biblijnej teologii małżeństwa i rodziny wygłosił ks. Witold Burda.

W XXXII Ogólnopolskiej Pielgrzymce Małżeństw i Rodzin na Jasną Górę uczestniczyła delegacja Archidiecezji Przemyskiej. Autokarowy wyjazd z Przemyśla zorganizował Wydział Duszpasterstwa Rodzin, z Brzozowa koło parafialne Stowarzyszenia Rodzin Katolickich a z dekanatu Grabownica dekanalny duszpasterz rodzin i dziekan ks. Edward Stępień. W sobotę pielgrzymi z Przemyśla w drodze na Jasną Górę nawiedzili klasztor w Mstowie, w którym modlili się przed obrazem Matki Bożej Miłosierdzia. Grupa brzozowska nawiedziła klasztory kamedułów na krakowskich Bielanach oraz benedyktynów w Tyńcu.

W Częstochowie pielgrzymi uczestniczyli w Mszy świętej w kaplicy Cudownego Obrazu, następnie w koncercie zespołu "Turnioki" oraz w drodze krzyżowej i Apelu Jasnogórskim. Szczególną intencją przedstawioną przez ks. bpa Jana Wątrobę, przewodniczącego Rady do spraw Rodziny KEP, była prośba o pomoc Matki Bożej w pozytywnym przebiegu prac parlamentarnych i społecznej dyskusji nad obywatelskim projektem ustawy broniącej życia każdego poczętego dziecka.

Centralnym punktem pielgrzymki była niedzielna Eucharystia na Jasnogórskim Szczycie. Podczas liturgii dokonało się uroczyste odnowienie ślubów małżeńskich oraz przyrzeczenia nowych doradców życia rodzinnego.

Mszę świętą poprzedziło świadectwo Lecha Dokowicza oraz prelekcja ks. Przemysława Drąga na temat papieskiej adhortacji "Amoris laetitia".

W powrotnej drodze przemyscy pielgrzymi nawiedzili w Krakowie sanktuarium Bożego Miłosierdzia oraz Świętego Jana Pawła II Papieża Rodziny.

Wstawiennictwu Wielkiego Polaka powierzyli Studium Życia Rodzinnego Archdiecezji Przemyskiej oraz Archidiecezjalną Pielgrzymkę do Sanktuarium Królowej Rodzin w Jarosławiu.

Materiały formacyjne - czerwiec 2016 r.
opracował: ks. dr Marek Machała
Asystent Kościelny Stowarzyszenia
    

WSTĘP

Ponownie zachęcam wszystkich członków Stowarzyszenia wraz z rodzinami (współmałżonkowie, dzieci, wnuki) do udziału w rekolekcjach, które odbędą się w dniach 24-26 czerwca 2016 r. w Ośrodku Rekolekcyjnym Św. Jana Pawła II w Lipniku. Szczegółowe informacje o warunkach uczestnictwa można uzyskać telefonicznie u p. Bernadetty Osięgi (667 657 364). Jeżeli ktoś nie może uczestniczyć w całości spotkania to byłoby pięknie, gdybyśmy licznie przeżyli niedzielne przedpołudnie i Eucharystię, która planowana jest w niedzielę o godz. 11.00.

Na dzisiejszym spotkaniu wsłuchajmy się w głos papieża Franciszka, który jest Namiestnikiem Chrystusa na ziemi. Niedawno Ojciec Święty ogłosił dokument szczególnie ważny dla wszystkich rodzin, jakim jest adhortacja apostolska „Amoris letitia” – Radość miłości. Proponuję rozważenie kilku wybranych punktów.

POSYNODALNA ADHORTACJA APOSTOLSKA AMORIS LAETITIA OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA DO BISKUPÓW DO KAPŁANÓW I DIAKONÓW DO OSÓB KONSEKROWANYCH DO MAŁŻONKÓW CHRZEŚCIJAŃSKICH I DO WSZYSTKICH WIERNYCH ŚWIECKICH O MIŁOŚCI W RODZINIE

 

1. RADOŚĆ MIŁOŚCI przeżywana w rodzinach jest także radością Kościoła. Jak wskazali Ojcowie synodalni, pomimo licznych oznak kryzysu małżeństwa, „pragnienie rodziny jest stale żywe, zwłaszcza wśród ludzi młodych i motywuje Kościół” . Odpowiadające na to pragnienie „chrześcijańskie przepowiadanie dotyczące rodziny to doprawdy dobra nowina” .

[…]

5. Adhortacja ta nabiera szczególnego sensu w kontekście Jubileuszowego Roku Miłosierdzia. Po pierwsze, ponieważ uważam ją za propozycję dla chrześcijańskich rodzin, która pobudzi je do docenienia darów małżeństwa i rodziny oraz do podtrzymania miłości silnej i pełnej takich wartości jak wielkoduszność, zaangażowanie, wierność i cierpliwość. Po drugie, ponieważ pragnie ona zachęcić wszystkich, by byli znakiem miłosierdzia i bliskości tam, gdzie życie rodzinne nie jest realizowane w sposób doskonały lub nie przebiega w pokoju i radości.


6. Przedstawiając tekst, zacznę od wprowadzenia inspirowanego Pismem Świętym, które nada mu odpowiedni ton. Na tej podstawie rozważę aktualną sytuację rodzin, by stać twardo na ziemi. Następnie przypomnę pewne podstawowe kwestie nauczania Kościoła o małżeństwie i rodzinie, by w ten sposób dać miejsce dwom centralnym rozdziałom poświęconym miłości. Z kolei ukażę niektóre drogi duszpasterskie, które służą zbudowaniu solidnych i płodnych ognisk rodzinnych według planu Bożego, a jeden rozdział poświęcę wychowaniu dzieci. Dalej zatrzymam się przy zaproszeniu do miłosierdzia i do duszpasterskiego rozpoznania wobec sytuacji, które nie odpowiadają w pełni temu, co Pan nam proponuje, a na końcu przedstawię krótko duchowość rodziny. […]

 

8. Biblia pełna jest rodzin, pokoleń, historii miłości i kryzysów rodzinnych, począwszy od pierwszej strony, gdzie wkracza na scenę rodzina Adama i Ewy z jej brzemieniem przemocy, ale także z siłą życia, które trwa nadal (por. Rdz 4), aż do ostatniej strony, gdzie pojawiają się zaślubiny Oblubienicy i Baranka (por. Ap 21, 2.9). Dwa domy, opisane przez Jezusa, zbudowany na skale i na piasku (por. Mt 7, 24-27), ukazują wiele sytuacji rodzinnych stworzonych w wolności ich mieszkańców, ponieważ, jak napisał poeta, „każdy dom jest kandelabrem” . Wejdźmy teraz do jednego z tych domów, prowadzeni przez Psalmistę, poprzez kantyk, który po dziś dzień głosi zarówno żydowska, jak i chrześcijańska liturgia zaślubin:


„Szczęśliwy każdy, kto boi się Pana,
który chodzi Jego drogami!
Bo z pracy rąk swoich będziesz pożywał,
będziesz szczęśliwy i dobrze ci będzie.
Małżonka twoja jak płodny szczep winny
we wnętrzu twojego domu.
Synowie twoi jak sadzonki oliwki
dokoła twojego stołu.
Oto takie błogosławieństwo dla męża,
który boi się Pana.
Niechaj cię Pan błogosławi z Syjonu,
oglądaj pomyślność Jeruzalem
przez całe swe życie.
Oglądaj dzieci twoich synów.
Pokój nad Izraelem! (Ps 128, 1-6).

 

9. Przekraczamy zatem próg tego pogodnego domu, gdzie rodzina siedzi wokół świątecznego stołu. W centrum spotykamy ojca i matkę z całą ich historią miłosną. W nich wypełnia się ów pierwotny plan, który sam Chrystus   przywołuje z mocą: „Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę?” (Mt 19, 4). Przypomina Księga Rodzaju: „Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” (2, 24).


10. Wspaniałe dwa pierwsze rozdziały Księgi Rodzaju przedstawiają nam parę ludzką w jej fundamentalnej rzeczywistości. W tekście na początku Biblii jaśnieją pewne decydujące stwierdzenia. Pierwsze, cytowane syntetycznie przez Jezusa mówi: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1, 27). Nieoczekiwanie paralelą wyjaśniającą „obraz Boga” jest właśnie para „mężczyzny i kobiety”. Czy to oznacza, że sam Bóg jest obdarzony cechami płciowymi, czy też, że towarzyszy Mu boska towarzyszka, jak wierzyły pewne religie starożytne? Oczywiście, że nie, bo wiemy, jak wyraźnie Biblia odrzuciła jako bałwochwalcze te przekonania rozpowszechnione wśród Kananejczyków Ziemi Świętej. Zachowywana jest transcendencja Boga, ale ponieważ jest On zarazem Stwórcą, to płodność ludzkiej pary jest żywym i skutecznym „obrazem”, widzialnym znakiem aktu stwórczego.


11. Para, która kocha i rodzi życie, jest prawdziwą żywą „figurą” (ale nie żadną z tych wykonanych z kamienia lub złota, jakich zakazuje Dekalog), zdolną ukazać Boga Stwórcę i Zbawiciela. Dlatego płodna miłość staje się symbolem intymnej rzeczywistości Boga (por. Rdz 1, 28; 9, 7; 17, 2-5.16; 28, 3; 35, 11; 48, 3-4). Z tego powodu narracja Księgi Rodzaju według tak zwanej „tradycji kapłańskiej” jest przeniknięta kilkoma sekwencjami genealogicznymi (por. 4, 17-22.25-26; 5; 10; 11, 10-32; 25, 1-4.12-17.19-26; 36). Rzeczywiście zdolność ludzkiej pary do rodzenia jest drogą, poprzez którą rozwija się historia zbawienia. W tym świetle owocne relacje małżonków stają się obrazem, służącym do odkrycia i opisania tajemnicy Boga kontemplowanej przez chrześcijan poznających w Trójcy Świętej Boga Ojca, Syna i Ducha miłości. Trójjedyny Bóg jest komunią miłości, a rodzina jest jej żyjącym odzwierciedleniem. Światło rzucają nam słowa św. Jana Pawła II: „Osoby naszego Boga w swej najbardziej wewnętrznej tajemnicy nie pozostają w samotności, lecz tworzą rodzinę, ponieważ w tajemnicy tej zawiera się ojcostwo, synostwo i sama istota rodziny, jaką jest miłość. Miłością w tej Bożej rodzinie jest Duch Święty” . Rodzina nie jest więc czymś obcym samej istocie Boga . Ten trynitarny aspekt pary małżeńskiej przybiera nową postać w teologii Pawłowej, gdy Apostoł wiąże ją z „tajemnicą” zjednoczenia  między Chrystusem a Kościołem (por. Ef 5, 21-33).


12. Jezus w swojej refleksji na temat małżeństwa odsyła nas także do innej karty Księgi Rodzaju, do rozdziału drugiego, gdzie pojawia się wspaniały portret pary małżeńskiej z genialnymi szczegółami. Weźmy tylko dwa. Pierwszym z nich jest niepokój mężczyzny, który poszukuje „odpowiedniej dla siebie pomocy” (2, 18.20), mogącej rozwiązać problem tej samotności, która niepokoi i której nie zaspokaja bliskość zwierząt i całego stworzenia. Oryginalne wyrażenie hebrajskie odsyła nas do relacji bezpośredniej, niemal „frontalnej” – twarzą w twarz – w dialogu również milczącym, ponieważ w miłości milczenie jest często bardziej wymowne niż słowa. Jest spotkaniem z obliczem, z pewnym „ty”, które odzwierciedla Boską miłość i jest „początkiem pomyślności, pomocą podobną do siebie i słupem oparcia” (por. Syr 36, 24) – jak mówi pewien biblijny mędrzec. Albo jak woła oblubienica w Pieśni nad Pieśniami w wielkim wyznaniu miłości i darze wzajemności: „Mój miły jest mój, a ja jestem jego [...]. Jam miłego mego, a mój miły jest mój” (2,16; 6,3).


13. Z tego spotkania, które leczy samotność wypływa przekazywane życie i rodzina. To drugi szczegół, jaki możemy podkreślić: Adam, który jest również człowiekiem wszystkich czasów i wszystkich regionów naszej planety, wraz ze swoją żoną daje początek nowej rodzinie, jak to powtórzył Jezus, cytując Księgę Rodzaju: „złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem” (Mt 19, 5; por. Rdz 2, 24). Czasownik „złączyć się” w oryginale hebrajskim oznacza ścisłe współbrzmienie, przylgnięcie fizyczne i wewnętrzne, aż po punkt, który jest używany do opisania zjednoczenia z Bogiem: „do Ciebie lgnie moja dusza” śpiewa Psalmista (Ps 63,9). W ten sposób przywołuje się zjednoczenie  małżeńskie nie tylko w jego wymiarze seksualnym i cielesnym, ale również w jego dobrowolnym obdarowaniu miłością. Owocem tego związku jest to, „że stają się jednym ciałem”, czy to w uścisku fizycznym, czy też w jedności serc i życia, a być może w dziecku, które zrodzi się z dwojga, łącząc zarówno genetycznie, jak i duchowo dwa „ciała”.

 

PYTANIA DO REFLEKSJI:

  1. Czy przeżywamy „radość miłości” w naszych rodzinach? Jeśli tak, to czy jesteśmy jej świadomi i wdzięczni? Jeśli nie, to jakie napotykamy przeszkody?
  2. Czy doceniamy dar własnego małżeństwa i własnej rodziny?
  3. Czy jesteśmy znakiem miłosierdzia i bliskości tam, gdzie życie rodzinne nie jest realizowane w sposób doskonały lub nie przebiega w pokoju i radości?

Co czujemy wchodząc z papieżem do „tego pogodnego domu, gdzie rodzina siedzi wokół świątecznego stołu”?

 

MODLITWA NA ZAKOŃCZENIE

Pomódlmy się spontaniczną modlitwą uwielbienia, dziękczynienia, przeproszenia i prośby w intencji naszych rodzin oraz rodzin na całym świecie. Modlitwą obejmujmy także Ojca Świętego Franciszka.

Materiały formacyjne - wrzesień 2016 r.
opracował: ks. dr Marek Machała
Asystent Kościelny Stowarzyszenia
 

WSTĘP

Na wrześniowych spotkaniach formacyjnych postaramy się rozważyć w kołach parafialnych teksty liturgii słowa, które Pan Bóg dał naszej wspólnocie na czas dorocznych rekolekcji 26 czerwca 2016 r. w Ośrodku Rekolekcyjnym Św. Jana Pawła II w Lipniku. Nie wszyscy członkowie mogli uczestniczyć w tym ważnym dla naszego Stowarzyszenia wydarzeniu. Warto do tych słów powrócić w świadomości, że „żywe jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca” (Hbr 4,12).

Zadbajmy o to, aby każdy uczestnik spotkania miał dostęp do rozważanego tekstu.

 

MODLITWA DO DUCHA ŚWIĘTEGO

Po modlitwie do Ducha Świętego odczytajmy teksty liturgii słowa. Zaangażujmy różne osoby do odczytywania słowa Bożego. W rozważaniu możemy posłużyć się metodą modlitewnego czytania Biblii, nazywaną dzieleniem się Ewangelią:

1. Po odczytaniu danego fragmentu wszyscy w krótkiej chwili ciszy rozważają osobiście.

2. Następnie kolejno uczestniczy spotkania głośno odczytują słowa, zdania, które najbardziej osobiście ich poruszyły.

3. Bezpośrednio po odczytaniu tych słów każdy formułuje związane z nim wezwanie modlitwy spontanicznej, które kończy w zależności od treści wezwaniem skierowanym do Boga „Dziękuję Ci, Panie”, „Przepraszam Cię, Panie”, „Proszę Cię, Panie” lub „Uwielbiam Cię, Panie”.

4. Wszyscy odpowiadają „Dziękujemy Ci, Panie”…

 

Rozpocznijmy od wezwania wstępnego: Mów, Panie, bo sługa Twój słucha; Ty masz słowa życia wiecznego (1 Sm 3,9; J 6,68b).

 

PIERWSZE CZYTANIE (1 Krl 19,16b.19-21)

Pan rzekł do Eliasza: Elizeusza, syna Szafata z Abel-Mechola, namaścisz na proroka po tobie. [Eliasz] stamtąd poszedł i odnalazł Elizeusza, syna Szafata, orzącego: dwanaście par [wołów] przed nim, a on przy dwunastej. Wtedy Eliasz, podszedłszy do niego, zarzucił na niego swój płaszcz. Wówczas Elizeusz zostawił woły i pobiegłszy za Eliaszem, powiedział: Pozwól mi ucałować mego ojca i moją matkę, abym potem poszedł za tobą. On mu odpowiedział: Idź i wracaj, bo po co to ci uczyniłem? Wtedy powrócił do niego i zaraz wziął parę wołów, złożył je na ofiarę, a na jarzmie wołów ugotował ich mięso oraz dał ludziom, aby zjedli. Następnie wybrał się i poszedłszy za Eliaszem, stał się jego sługą.

 

DRUGIE CZYTANIE (Ga 5,1.13-18)

Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli. Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie! Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli. Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli Prawa.

EWANGELIA (Łk 9,51-62)

Gdy dopełnił się czas Jego wzięcia [z tego świata], postanowił udać się do Jerozolimy i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i przyszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by Mu przygotować pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jerozolimy. Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich? Lecz On odwróciwszy się zabronił im. I udali się do innego miasteczka. A gdy szli drogą, ktoś powiedział do Niego: Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz! Jezus mu odpowiedział: Lisy mają nory i ptaki powietrzne - gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć. Do innego rzekł: Pójdź za Mną! Ten zaś odpowiedział: Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca! Odparł mu: Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże! Jeszcze inny rzekł: Panie, chcę pójść za Tobą, ale pozwól mi najpierw pożegnać się z moimi w domu! Jezus mu odpowiedział: Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego.

 

PYTANIA DO REFLEKSJI:

  1. Czy przypominam sobie w swoim życiu moment powołania mnie do jakichś Bożych zadań? Przez kogo powoływał mnie Bóg? Jak się zachowałem?
  2. Jak widzę moje zaangażowanie w Stowarzyszenie Rodzin Katolickich w kontekście sceny powołania proroka Elizeusza?
  3. Co porzucam i z czym muszę się pożegnać w związku z moją służbą Bogu?
  4. Jak w życiu osobistym i w działalności Stowarzyszenia realizuję nakaz: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego?
  5. Co mówi mi Bóg w słowach św. Pawła: A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli?
  6. W jaki sposób budować atmosferę prawdziwie chrześcijańskiego braterstwa w naszym kole parafialnym i w całym Stowarzyszeniu?
  7. Co chce nam powiedzieć Pan Jezus, który zabronił uczniom wypowiadania złorzeczeń wobec miasteczka samarytańskiego, które ich nie przyjęło?

 

 

MODLITWA NA ZAKOŃCZENIE

Spotkanie można zakończyć np. śpiewem pieśni „Barka”.

Podkategorie