Materiały formacyjne - marzec 2015 r.
opracował: ks. dr Marek Machała
Asystent Kościelny Stowarzyszenia

 

We wrześniu 2015 roku w Filadelfii odbędzie się VIII Światowe Spotkanie Rodzin. Z tej okazji ogłoszone zostały specjalne katechezy związane z tematyką rodzinną. Mamy okazję skorzystać z tych tekstów i pogłębić naszą świadomość bycia częścią Kościoła Powszechnego.

 

Katecheza I - STWORZENI DO RADOŚCI

Jesteśmy więcej niż przypadkiem w ewolucji. Jesteśmy wspanialsi niż całość naszej biologii. Bóg istnieje. On nas kocha. Stworzył nas na Swoje podobieństwo, abyśmy mieli udział w Jego radości. Bierze aktywny udział w naszym życiu. Posłał Swego jedynego Syna, aby przywrócił nam naszą godność i poprowadził nas do domu, do Niego.

Plan na życie i miłość, która nas podtrzymuje

1. Nauczanie katolickie o małżeństwie i rodzinie płynie z serca naszej wiary. Dlatego możemy rozpocząć od podstawowych informacjami z historii Kościoła. Nasz Bóg nie jest niedostępny ani odległy. Wierzymy, że Bóg objawił się w Jezusie Chrystusie. Jezus jest źródłem nadziei, wiary, miłości i radości, które powinny animować życie rodziny katolickiej. On jest powodem, dla którego możemy ufać w mądrość wiary katolickiej. Wszystko, co oferujemy w ramach tych katechez, płynie z samego Jezusa.

2. Jak papież Franciszek niedawno powiedział o małżeństwie: „Przyrzeczenie miłości na zawsze staje się możliwe, gdy odkrywamy większy od naszych projektów plan, który nas wspiera i pozwala nam ofiarować ukochanej osobie całą przyszłość”. Lecz my żyjemy w czasach głębokiego światowego sceptycyzmu wobec każdego „większego planu” czy większego znaczenia ludzkiego doświadczenia. Dla wielu ludzi człowiek jest czymś odrobinę większym niż przypadkiem w ewolucji, atomami węgla z relacjami. Innymi słowy, nie mamy większych celów niż te, które tworzymy sami dla siebie.

3. Na obszarze zaawansowanej technologii i dóbr materialnych takie rozumienie Boga może brzmieć wiarygodnie. Ale ostatecznie jest to niewystarczająca wizja bycia kobietą i mężczyzną. To podważa ludzką godność. Zostawia głodujące dusze głodne. Nie jest prawdą.

4. W zasadzie my tęsknimy za poczuciem sensu. Pragnienie celowości jest uniwersalnym ludzkim doznaniem. Dlatego ludzie od zawsze zadawali podstawowe pytania takie jak: „Kim jestem?”, „Dlaczego tu jestem?”, „Jak powinienem żyć?”. Wiara chrześcijańska pojawiła się w starożytnych śródziemnomorskich kulturach Rzymian, Greków, Hebrajczyków i innych. Był to świat, gdzie wiele różnych odpowiedzi na podstawowe ludzkie pytania walczyło o dominacje.

5. Nasza obecna sytuacja jest podobna. Tak jak w starożytnym świecie, współczesne kultury nakładają się na siebie i przenikają się nawzajem. Wtedy i teraz życiowe filozofie rywalizują, oferując rożne wizje tego, co sprawia, że życie jest wspaniałe. W tym samym czasie cierpienie i bieda mnożą się, tak jak cynizm – w niektórych kulturach – wobec różnych religii czy filozofii, które twierdzą, że oferują obowiązującą lub wszechstronną prawdę.

6. Przy tak wielu sprzecznych odpowiedziach, nasz wiek jest zagmatwanym czasem. Wielu ludzi szczerze szuka sensu, ale nie wiedzą komu ufać lub czemu poświęcić życie.

7. Wśród tej niepewności, chrześcijanie są ludźmi, którzy mają zaufanie w Jezusie Chrystusie. Pomimo niejasności ludzkiej historii, katolicka droga nadziei i radości, miłości i służby jest ugruntowana w spotkaniu z Jezusem. Jak głosił Jan Paweł II w swojej pierwszej encyklice: „w historii ludzkości objawienie miłości i miłosierdzia przybrało formę i imię Jezusa Chrystusa”. Wszystko pochodzi z tego. Jezus Chrystus jest podstawą wiary chrześcijańskiej.

Jezus objawia Boga i plan zaczyna się ujawniać

8. W Biblii Jezus pytał swych uczniów: „Za kogo mnie uważacie?” (Mt 16,13-20). Historia ludzkości przez ostanie 2000 lat zadawała sobie to pytanie. Chrześcijanie to ludzie, którzy spotykając Jezusa w przeróżnych sytuacjach – przez świadectwo świętych i apostołów, przez Pisma i sakrament, w modlitwie i służbie ubogim, przez praktyki religijne i przez przyjaciół i rodzinę – są w stanie ufać Jezusowi i powtarzają za Piotrem: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,16).

9. Pośród wielu rzeczy, które zrobił na ziemi, Jezus cierpiał i mimo to wytrwał w miłości; był ukrzyżowany ludzkimi rękoma i mimo to triumfalnie zwyciężył śmierć. Ponieważ sam Bóg przeszedł przez te męki, chrześcijanie wierzą, że nie są Mu obce warunki ludzkiego życia. Nie wierzymy ani w kapryśnego boga, ani w bóstwo współzawodniczące z ludźmi. Bóg, w którego wierzymy, chce byśmy rozkwitali. Za sprawą Jezusa Chrystusa katolicy mają pewność, że Bóg nas kocha. Jak papież Franciszek tłumaczył w swojej pierwszej encyklice: Cierpiącemu człowiekowi Bóg nie daje wyjaśniającej wszystko argumentacji, ale swoją odpowiedź ofiaruje w formie obecności, która towarzyszy historii dobra, łączącej się z każdą historią cierpienia, by rozjaśnił ją promień światła. W Chrystusie Bóg zechciał podzielić z nami tę drogę i ofiarować nam swoje spojrzenie, byśmy zobaczyli na niej światło. Chrystus jest Tym, który zniósł ból, i dlatego „nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala”.

10. Poniekąd cała teologia katolicka tłumaczy co to znaczy, że Bóg stał się człowiekiem, umarł i powstał z martwych. Boża obecność w ludzkim ciele w Jezusie oznacza, że transcendentny Stworzyciel świata jest również naszym immanentnym, intymnym, czułym Ojcem. Trójjedyny Bóg zawsze będzie nieskończoną tajemnicą i ten sam Bóg jest konkretnym człowiekiem w konkretnym miejscu i czasie. Bóg stał się wrażliwy jak dziecko w żłóbku czy jak człowiek na krzyżu. Jezus nauczał i przemawiał, śmiał się i płakał; Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie oznaczają, że Bóg, mimo iż jest niewyczerpanie tajemniczy, nie jest nieprzejrzysty. To Jezus sprawia, że możemy mówić o Bogu i pewnie głosić prawdę.

11. Jezus mówi o sobie, że jest Synem Ojca i że ze swoim Ojcem wysyła Ducha, aby był z Jego ludem. Więc uczymy się od Niego, że boska natura to wieczne zjednoczenie trzech osób boskich: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Poprzez chrzest w Jego Kościele, Jezus zaprasza każdego do bycia częścią Bożego przymierza i do bycia częścią boskiej komunii. Historia Izraela i późniejsze dzieje Kościoła stanowią historię z uniwersalną wymową, ponieważ jest to wezwanie do życia jako lud Boży i do wzięcia udziału w boskiej komunii.

Jezus objawia naszą tożsamość i przeznaczenie

12. Jezus objawia, kim jest Bóg, zaznaczając, że Bóg nas kocha i dociera do nas. Ale Jezus również objawia, co to znaczy być człowiekiem. Sobór Watykański II, mówiąc o Jezusie jako „Słowie” Bożym, naucza: „Tajemnica człowieka wyjaśnia się naprawdę dopiero w tajemnicy Słowa Wcielonego”. W Jezusie Chrystusie uczymy się prawdziwych rzeczy o sobie samych, których sami nie moglibyśmy poznać. Jak mówi Biblia: „wasze życie jest ukryte w Chrystusie” (Kol 3,3). Katolicy wierzą, że Bóg tak bardzo umiłował świat (J 3,16), że bardziej niż zostawić nas w chaosie, wolał przybrać ludzkie ciało, aby przybliżyć prawdę, kim jest Bóg i kim jesteśmy my sami. Sobór Watykański II wyjaśnia: „Osobliwą rację godności ludzkiej stanowi powołanie człowieka do uczestniczenia w życiu Boga. Człowiek już od swego początku zapraszany jest do rozmowy z Bogiem: istnieje bowiem tylko dlatego, że Bóg stworzył go z miłości i wciąż z miłości zachowuje, a żyje w pełni wedle prawdy, gdy dobrowolnie uznaje ową miłość i powierza się swemu Stwórcy”. Jak zaznaczył papież Benedykt XVI na ostatnim Światowym Spotkaniu Rodzin w Mediolanie w 2012: „To miłość sprawia, że osoba ludzka jest autentycznym obrazem Trójcy Świętej, obrazem Boga”.

13. Wyrażenie „obraz Boga” pochodzi z Księgi Rodzaju (Rdz 1,26 – 27; 5,1; 9,6). Sugeruje, że każda osoba ludzka jest bezcenna ze swą wyjątkową i niezbywalną godnością. Możemy nadużywać lub wykorzystywać innych lub samych siebie, ale nie możemy wymazać prawdy o tym, jakimi Bóg nas stworzył. Nasza podstawowa godność nie jest zależna od naszych błędów czy osiągnięć. Dobroć Boga i Jego miłość do nas jest większa niż grzech. Obraz Boga trwa w nas bez względu na to co zrobimy, aby go zagłuszyć. Bycie stworzonym na obraz Boży sugeruje, że nasza prawdziwa radość i spełnienie znajduje się w poznaniu, kochaniu i służeniu jedni drugim, tak jak Bóg.

14. Mówienie o mężczyźnie i kobiecie jako „obrazie Boga” oznacza, że nie można mówić o ludzkości bez odniesienia do Boga. Jeśli naturą Boga jest bycie Trójcą w zjednoczeniu – Ojca, Syna i Ducha Świętego – i skoro my jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boże, oznacza to, że nasza natura jest współzależna. Potrzebujemy wspólnoty do bycia osobą. „Bycie osobą jako obrazem Boga oznacza istnienie w związku, w relacji z innymi.” Aby być sobą potrzebujemy siebie nawzajem i potrzebujemy Boga. Potrzebujemy kogoś do kochania i kogoś, kto by nas kochał. Aby stać się tym kim jesteśmy stworzeni, aby być, musimy dać siebie innym. „Bycie osobą … może być osiągnięte tylko poprzez szczery dar z siebie. Wzorem do tej interpretacji jest sam Bóg jako Trójca, jako komunia Osób. Stwierdzenie, że człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga oznacza, że człowiek jest wezwany, aby istnieć dla innych i aby stać się darem.” Aby zachować nasze życie, musimy je stracić dla Boga (Mt 10,39; 16,25). Ten teologiczny opis osoby ludzkiej stanie się wzorem dla całej teologii moralnej, włączając katolicką naukę o rodzinie.

15. W naszych fantazjach możemy się zajmować naszą samowystarczalnością, ale jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boga i mamy żyć jak córki i synowie Boży, którymi prawdziwie jesteśmy. Dlatego też musimy zaakceptować Boże wezwanie do miłości Boga i bliźniego. Tak jak Jezus objawił naturę Boga poprzez miłość i poświęcenie, tak i my głębiej wnikniemy w naszą ludzką naturę, kiedy wejdziemy w relację z drugim człowiekiem opartą na miłości i służbie, oddając cześć Bogu.

16. Jak opisał Sobór Watykański II w przemyśleniach na temat ludzkiej godności, wielu ateistów uważa, że „samo naukowe rozumowanie” może nam powiedzieć wszystko co potrzebujemy wiedzieć o nas samych bez odniesienia do niczego innego poza światem naturalnym. Ale katolicy utrzymują, że teologia jest kluczowa dla rozumienia antropologii. Innymi słowy, wierzymy, że rozumienie Boga i celowości Jego działań jest konieczne do pełnego zrozumienia człowieka.

Katolicy wierzą, że objawienie się Boga w Jezusie pomaga nam dotrzeć do samych siebie, odsłaniając prawdę o tym kim naprawdę jesteśmy. Ukazując to bardzo dokładnie – my należymy do Boga. Boża miłość jest podstawą naszej tożsamości i jest bardziej fundamentalna niż jakiekolwiek troski czy obawy, ambicje czy pytania, jakie możemy sobie stawiać. Jak nauczał święty Jan Paweł II na początku swego pontyfikatu: „Człowiek, który chce zrozumieć siebie do końca — nie wedle jakichś tylko doraźnych, częściowych, czasem powierzchownych, a nawet pozornych kryteriów i miar swojej własnej istoty — musi ze swoim niepokojem, niepewnością, a także słabością i grzesznością, ze swoim życiem i śmiercią, przybliżyć się do Chrystusa”.

17. Ucząc o małżeństwie, Jezus odnosi się do Bożego planu i celu stworzenia. Kiedy faryzeusze poddają Jezusa próbie zadając Mu pytanie o rozwód, Jego odpowiedź przywołuje fakt, że Bóg stworzył człowieka kobietą i mężczyzną, i że mąż i żona stają się jednym ciałem (Mt 19,3-12; Mk 10,2-12). Podobnie, kiedy apostoł Paweł pisze w liście do Koryntian o etyce seksualnej, przypomina im o jedności kobiety i mężczyzny w dziele stworzenia (1Kor 6,16).

Kiedy pisze do Efezjan o małżeństwie, po raz kolejny przypomina im o tej jedności i mówi im, że jest ona „głęboką tajemnicą”, która odnosi się do Chrystusa i Kościoła (Ef 5,32). Pisząc do Kościoła w Rzymie, mówi o Bożej naturze ujawnionej w akcie stworzenia i mówi o grzechach, włączając w to grzechy natury seksualnej, które mają swój początek w odwróceniu się człowieka od świadomości kim jest Stwórca (Rz 1,18-32).

Miłość jest misją rodziny

18. W tym momencie powinno być jasne, dlaczego „Miłość jest naszą misją” jest tematem Światowego Spotkania Rodzin 2015. Jednym z najbardziej znaczących dokumentów XX wieku na temat rodziny jest „Familiaris Consortio”, napisany przez świętego Jana Pawła II podsumowujący jak nauczanie katolickie o Bogu i naturze człowieka kształtuje wiarę katolicką o tym, jak powinniśmy żyć: „Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo; powołując go do istnienia z miłości, powołał go jednocześnie do miłości. Bóg jest miłością i w samym sobie przeżywa tajemnicę osobowej komunii miłości. Stwarzając człowieka na swój obraz i nieustannie podtrzymując go w istnieniu, Bóg wpisuje w człowieczeństwo mężczyzny i kobiety powołanie, a więc zdolność i odpowiedzialność za miłość i wspólnotę. Miłość jest zatem podstawowym i wrodzonym powołaniem każdej istoty ludzkiej”.

Boża miłość nigdy nie przestanie nas wzywać. Nie możemy zrezygnować z tego zaproszenia. Jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boże i pomimo istnienia ludzkich grzechów, to wezwanie zawarte w akcie stworzenia nie może być nigdy wymazane.

19. Katolickie spojrzenie na małżeństwo, rodzinę i seksualność są częścią większej misji do życia w taki sposób, aby ukazywać miłość Boga. Życie tą misją sprawia, że każdego dnia żyjemy radością Boga. Cała osoba ludzka – ciało i dusza, kobiecość i męskość, i wszystko co od tego pochodzi – bierze udział w tym Bożym wezwaniu. Podtytuł Światowego Spotkania Rodzin, który brzmi „Rodzina w pełni żywa” jest w pełni uzasadniony. Rodzina jest w pełni żywa, kiedy odpowiadamy na Boże zaproszenie, aby być synami i córkami, jakimi Bóg nas stworzył, abyśmy byli.

20. Nasza era jest czasem niepewności i chaosu. Jezus Chrystus jest kotwicą, której można się trzymać bez obaw. Ludzka godność spoczywa bezpiecznie w osobie Jezusa, Boga, który stał się człowiekiem. Jezus objawia, kim jest Bóg i kim jesteśmy my sami. W Jezusie spotykamy Boga, który przybliża się do nas, który tworzy wspólnotę i zaprasza nas do udziały w Jego radości. Jesteśmy stworzeni na obraz Boży i wezwani do komunii z Nim i ze sobą nawzajem. Ta miłość daje powód i kształtuje wszystkie aspekty ludzkiego życia, włączając w to rodzinę.

PYTANIA DO DYSKUSJI

a) Co takiego jest w Jezusie, co czyni Go godnym zaufania?

b) Jakie rzeczy w twoim życiu oddalają cię od Jezusa? Co mogłoby ci pomóc, abyś mógł się do Niego zbliżyć lub nawet wejść w głębszą relację?

c) Co to znaczy „zostać stworzonym na obraz Boga”? Czy jest możliwe zrozumienie ludzkiej natury bez Boga? Dlaczego tak lub dlaczego nie?

d) „Miłość jest naszą misją” jest tematem katechez. Jakie jest znaczenie „miłości” w twoim życiu? Jak realizowanie misji miłości może wpłynąć na twoje wybory, priorytety i ambicje?